Pracowałem w dziale kadrowym pewnej większej firmy i już od pierwszego dnia bardzo się zdziwiłem, kiedy zobaczyłem, że firma nie korzysta z żadnego specjalnego oprogramowania pozwalającego na ewidencję czasu pracy. Przecież była to podstawa do między innymi wypłacania wynagrodzeń, dlatego też postanowiłem pójść do szefa i zaproponować mu taką inwestycję we własną firmę.
Aplikacja do mierzenia czasu pracy
Szef powiedział, że jest to dobry pomysł i od długiego czasu myśleli nad takim oprogramowaniem, jednakże nikt się za to nie mógł zabrać, a wiele takich programów na rynku sprawiło, że wynikło tylko zbędne zamieszanie w poszukiwaniach. Postanowiłem więc wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć coś takiego, jak aplikacja b2b do ewidencji czasu pracy, które na pewno bardzo dobrze sobie poradzi z naszymi codziennymi obowiązkami. Bez niego wszystko musieliśmy liczyć ręcznie, a jeśli chodzi o wyliczanie urlopów, czy także wynagrodzenia za chorobowe to naprawdę bardzo czasochłonny temat, stąd też wybór oprogramowania był bardzo priorytetową sprawą. Oprogramowanie do ewidencji czasu pracy znalazłem w jednej z firm w naszym mieście, która specjalizuje się właśnie w dostarczaniu takich rozwiązań dla swoich klientów. Dzięki temu mogłem tam pojechać razem z szefem i porozmawiać z pracownikiem o wszystkich kwestiach, które mnie nurtowały. Jak się dowiedziałem takie oprogramowanie ma wiele funkcji, dlatego też niezbędną kwestią, o którą od razu zapytałem było to, czy do niego jest dołączona jakaś instrukcja obsługi.
Pracownik oferujący mi oprogramowanie do ewidencji czasu pracy uświadomił mnie jednak, że nie musimy się o tym martwić, gdyż z pierwszym dniem zainstalowania takiego oprogramowania wysyłają do naszej firmy doświadczonego pracownika, który wszystko nam dokładnie wytłumaczy.